3 lipca 2015

Czy lądowania na księżycu to fikcja? - Teoria spiskowa.

„To jest mały krok człowieka, ale wielki skok dla ludzkości” - Historyczne słowa wypowiedziane przez Neila Armstronga.

Zawsze byłam uczona, że kłamstwo jest oparte na prawdzie. Dlatego też chętnie czytam takie teorie. Może część z nich wydaje się kompletnie wyssana z palca, lecz ta, którą teraz przedstawiam wywołała we mnie największe emocje.

Dowiedziałam się bowiem, że istnieją ludzie, sądzący, że lądowania na księżycu nigdy się nie odbyły, a co ważniejsze, mają na potwierdzenie swojej tezy sporo argumentów.
Zwolennicy tej teorii sądzą, iż lot został sfałszowany i nagrany w studiu filmowym
Większość ich uzasadnień, dlaczego tak myślą można znaleźć tutaj [LINK].

Część z zarzutów może być faktycznie przesadzona, jednak kilka wywołało we mnie pewne wątpliwości:
NR1:
Żaden astronauta nie przeżyłby poziomu promieniowania obecnego w pasach Van Allena. 
Odpowiedź: Poziom promieniowania jest na tyle niski, że pozwala przy obraniu odpowiedniej trajektorii zminimalizować otrzymaną dawkę. 
NR 2:
Na żadnym ze zdjęć z Księżyca nie widać gwiazd.
Odpowiedź: Czasy naświetlania używane przez astronautów nie pozwalają na zarejestrowanie światła gwiazd na kliszy.
NR 3:
Na wielu zdjęciach cienie rzucane przez stojących blisko siebie astronautów są różnej długości. 
Odpowiedź: Wynika to z nierówności powierzchni Księżyca.
NR 4: (mój ulubiony)
Pomimo, że od czasu misji Apollo minęło już 46 lat (niedługo stuknie), w czasie których technologia kosmiczna niewątpliwie posunęła się do przodu, ludzie nie są w stanie wrócić dziś na Księżyc. Wszelkie plany powrotu człowieka na Srebrny Glob wybiegają w przyszłość o co najmniej dekadę i z każdym rokiem odsuwane są dalej w przyszłość. 
Odpowiedź: Przyczyną są koszty lotów na Księżyc oraz brak istotniejszych korzyści wynikających z takich lotów. Celem programu Apollo było zademonstrowanie przez USA przewagi technologicznej nad ZSRR, badania Księżyca były tylko wygodnym pretekstem. W momencie gdy cel propagandowy został osiągnięty, tzn. gdy stało się jasne, że ZSRR zrezygnował z własnego programu księżycowego, sami Amerykanie zrezygnowali z trzech ostatnich lotów Apollo, uznając je za wydatek bez sensu i skoncentrowali wysiłki na orbicie okołoziemskiej. Nie poleciano już później na Księżyc nie dlatego, że było to niemożliwe. Lotów zaniechano, ponieważ nie było już takiej potrzeby, która by usprawiedliwiała koszty wyprawy.

Do dzisiaj nie wiem co mam o tej sprawie myśleć. Najbardziej zastanawia mnie właśnie ten ostatni argument. Poszperałam trochę w sieci i okazało się, że na księżycu istnieją pokłady wielu cennych surowców m.in. helu-3. Jakiś czas temu było także głośno o tym, że znaleziono zamarzniętą wodę na Srebrnym Globie. Dlaczego więc nie zacząć kolonizacji od księżyca, skoro już tam byliśmy? No i oczywiście mamy bliżej. Fakt mogłoby być to lekko cięższe finansowo, lecz krótsza podróż na pewno by to zrekompensowała, a także wspomniane surowce.

A wy co o tym sądzicie? Czy te argumenty do was przemawiają? Wywołały wątpliwości?
Polecam jeszcze na koniec ciekawy filmik, który znalazłam przekopując internet:
Pozdro.
~ Noyn

PS: Przypominam o moim pytaniu: Czy zoriganizować Q&A? Jeśli tak piszcie swoje pytania. Możecie je pisać tutaj, chociaż byłoby mi łatwiej, gdyby wszystkie znajdowały się pod wczorajszym (ostatnim) postem.
I jeszcze zachęcam do głosowania na film do recenzji. Pamiętajcie każdy może zagłosować na kilka filmów.

18 komentarzy:

  1. Ja tam jednak wierzę w lądowanie na księżycu. Nie uznaje tego za kłamstwo, bo te argumenty do mnie nie przemawiają. Słyszałam o tym że na księżycu znaleziono wodę.
    Wydaje mi się że prędzej czy później człowiek i tak tam zamieszka. No chyba ze go ufoludki wygonią :)

    Nowy adres bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufoludków prędzej bym się na Marsie spodziewała, ale kto ich tam wie. Zastanawiało mnie jeszcze czy tamtejsza technologia była w stanie uchronić załogę przed promieniowaniem z nr1. Są ludzie twierdzący, że przez nie człowiek jest uwięziony na Ziemi.
      Pozdro.

      Usuń
  2. Muszę się zgodzić z komentarzem wyżej. Myślę że człowiek znalazł się na Księżycu, to nie fikcja :-) Ludzie czasami nie myślą, zanim coś powiedzą. Takie wyprawy są bardzo kosztowne, i tak jak powiedziałaś skoro nie ma potrzeb, to po co wyrzucać pieniądze w błoto? :-)
    Pozdrawiam ^^

    http://julialukaszek-okay.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich argumenty nie są całkowicie bez postawne (chociaż niektóre są kompletnie bez sensu). Moim zdaniem jeżeli na księżycu są cenne surowce to możliwe, że kosztowo zrekompensowałyby te loty lub nawet przyniosły zyski. To oczywiście tylko spekulacje, jednak kto wie?
      Pozdro.

      Usuń
  3. Muszę przyznać że pomysł na bloga jest świetny. Tło jest genialne i sam wygląd jest świetny. Fajnie napisane, dlatego, że ten blog jest inny niż wszystkie i dużo można się tutaj nauczyć.

    Zapraszam do siebie jak się spodoba zaobserwuj a chętnie się odwdzięczę i zajrzę tutaj na dłużej ;)

    http://xpaulaszx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Nie którym nie podoba się ciemniejsze tło jednak jasne pastelowe kolory zabrałyby klimat tego miejsca.
      Pozdro.

      Usuń
  4. A ja uważam, że lądowanie na księżycu to prawda. Chociaż ostatni podany argument (na blogu) rodzi wiele pytań to widząc na co dzień ludzka głupotę, nie dziwię się, że ludzie nie lecą ponownie na księżyc. Za dużo spraw mamy tu, na Ziemi. Może i przyniosłoby to nam korzyści (choćby postęp w kolonizacji kosmosu), ale zawsze pozostaje pytanie ,,Jak przetransportować taką ilość surowców na Ziemię?". Niespecjalnie orientuję się w tych sprawach, więc moje zdanie jest ograniczone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja wiedza również jest ograniczona. Nie jestem astronomem czy fizykiem. Po prostu takie mam zainteresowania i to raczej amatorszczyzna.
      Ciekawa uwaga. Może faktycznie mamy za dużo spraw na Ziemi. Znając ludzką naturę wywołałoby to wszystko jeszcze więcej konfliktów. Powinniśmy się najpierw zjednoczyć dla dobra ogółu.
      Pozdro.

      Usuń
  5. bardzo ciekawy i interesujący post... :))
    skoro musi być w tym trochę prawdy to chyba w coś trzeba wierzyć :)
    http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/- zapraszam, skomentuj jeśli coś Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko w dzisiejszych czasach odróżnić prawdę od kłamstwa. Chociaż są ludzie, wierzący, że Ziemia jest tak naprawdę płaska, a to że jest kulą to propaganda.
      Pozdro.

      Usuń
  6. Ja w lot na Księżyc nie wierzę. Surowce, które się tam znajdują wynagrodziłyby trud i ubytki materialne z nadwyżką. W takim razie, dlaczego człowiek z powrotem nie uda się na to ciało niebieski? Moim zdaniem po prostu nie jest w stanie.
    Jednak trochę trudno jest udowodnić, że wyprawa jest mistyfikacją. Rząd musiałby nakłonić około 300 tys. osób do milczenia... a więc wątpliwości pozostają.
    A po tylu latach już trudno, wyciągnąć więcej wniosków. 46 lat robi swoje.
    Temat ciekawy. Pomyślę nad pytaniami do Q&A :D
    Zaobserwowałam ^^
    rysanaodbiciu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zobaczeniu niektórych dowodów czy pytań, które nie mają jednoznacznej odpowiedzi lub posiadają trochę zmylającą odpowiedź człowiek nie wie co o tym myśleć. Może jeszcze za naszego życia te wątpliwości raz na zawsze się rozmyją. Mam taką nadzieję.
      Pozdro.

      Usuń
  7. Moim zdaniem lot na księżyc to radziecka i amerykańska propaganda. Chociaż w sumie kto ich tam wie... :)
    Bardzo ciekawy post, pozdrawiam i zapraszam do nas :)

    http://siostryv.blogspot.co.at/
    ~Vivi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno każde z nich chciało pokonać drugie w wyścigu technologicznym. Nikt z tego co wiem nie kwestionował podróży Gagarina. Ale tak do końca niczego nie możemy być pewni.
      Pozdro.

      Usuń
  8. Hmm nie wiem co myśleć. Skoro dużo cennych minerałów pierwiastków itp. to powinniśmy z tego korzystać. Wiara czyni cuda :D świetny post <3

    http://chcebyckopciuszkiem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także jestem skołowana co do tej sprawy. Właściwie to jest szansa 50/50. Kto ma rację to nie mam pewności. Jedyne co mogę mieć, to nadzieję, że jeszcze za mojego życia wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane.
      Pozdro.

      Usuń
  9. Nigdy nie słyszałam o tej teorii. Fajnie że się nią podzieliłaś. Sama nie wiem co o tym myśleć. Niektóre argument faktycznie wydają się logiczne, ale taka wielka teoria spiskowa jakoś mi tu nie pasuję. Mnie najbardziej zastanawia to że: "piach spod butów wydaje się opadać z większym przyspieszeniem niż człowiek". Ale pewnie nie dowiemy się nigdy jak to było.
    http://ckropka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My może nie, ale w końcu prawda na pewno wyjdzie na jaw. Ja nie mogę w tej chwili jednoznacznie powiedzieć czy wierzę w tą teorię czy nie. Nawet po tym jak przeczytałam te wszystkie komentarze, odpowiedzi NASA i opinie znajomych.
      Fajnie, że dzięki mnie ludzie dowiadują się czegoś nowego :)
      Pozdro.

      Usuń