14 lipca 2015

Misja Połączenie - zaczynamy dłuższą podróż :)

Hejka!
Przepraszam za moją wczorajszą nieobecność, a raczej za brak nowego rozdziału. Tak się stało z przyczyn niezależno-zależnych ode mnie. Długo by wyjaśniać. Piszę jednak do was dzisiaj i mam nadzieję, że mi wybaczycie to malutkie spóźnienie:

[8 dni później]
Zapis tekstowy nagrania - Stacja Destiny
z dnia 10.10.2185r. 12:04 czasu orbitalnego Zowe.

Michael: Gdzie jest Grom?
Yrosos: Chyba jeszcze nie wróciła ze spotkania.
Michael: Siedzi tam od dwóch godzin?
Yrosos: Parę dni temu było pięć...
Anna: Nie ma więc sensu na nią czekać.
[W biurze chorążego]
Chorąży: Jeszcze wczoraj była was czwórka. Coś się zmieniło? Czy może zapomniałem jak się liczy?
Yrosos: Grom ma spotkanie Rady Federacji. Gdyby mogła byłaby tutaj.
Michael: Wszystko jej przekażemy.
Chorąży: Stąd spóźnienie?... Mniejsza. Szykuje się grubsza afera. Anno, pamiętasz jak wysłano cię do pracy przy badaniu ostatnich ataków hakerskich na nasze sieci?
Anna: Tak. Nic konkretnego nie udało nam się ustalić.
Chorąży: Dokładnie! A te ataki stają się coraz częstsze, co gorsza powodują dużo kłopotów i zamieszania. Nie wiadomo, kto za tym stoi, ale jeżeli coś takiego jest możliwe to... Skutki mogą być katastrofalne. V.S.A doraźnie zabezpiecza najważniejsze przekazy dodatkowymi szyfrowaniami, jednak jest to dość uciążliwe.
Anna: Nie można zmienić protokołów sieci?
Chorąży: Trwają prace, lecz to nie takie proste. Obecny system obejmuje zasięgiem wszystkie galaktyki sprzymierzone i była systematycznie ulepszana. Poza tym celem są ludzie, więc ktoś ma jakiś plan, z jakiegoś powodu nas nie lubi... Weterani postanowili wyznaczyć was do tego zadania. Macie zlokalizować źródło ataków oraz zniszczyć je. Możecie użyć wszelkich środków, jednak każdą poważniejszą decyzję musicie ze mną konsultować. Wszystkie dodatkowe informacje znajdziecie w przesłanych już plikach na wasze komputery. Dostaliście dużo swobody, bo Straży zależy na czasie. Pamiętajcie o tym.

Dzienniki Anny
 Dziennik Osobisty wpis nr 9564B z dnia 10.10.2185

      Nie mam nic przeciwko podróżom. Właściwie to lubię latać, chociaż bardziej jako pasażer niż pilot. Ale miałam nadzieję choć trochę odpocząć. Pobyć samemu, najlepiej w jakiejś otwartej przestrzeni. A tu najpierw Gabriel, potem Michael wyciągnął mnie na swoją niańkę, teraz to...
      Przynajmniej gdy gdzieś wylądujemy pozbędę się tych wszystkich kamer. Będę miała większa swobodę, tak jak na Kinki, gdzie mogłam wreszcie normalnie porozmawiać z Wei Lanem.
      Plan, który miał, był dobry, ale już jest spalony. Przeze mnie! Nawet jeżeli nie poznali szczegółów to trzeba zakładać, że wiedzą o wszystkim co wiem ja do przybycia na Lunem.
      Teraz Wei Lan zachowuje większą ostrożność.
      Z jednej strony Wyzwoleńcy mnie potrzebują, z drugiej jestem zagrożeniem. Wiem tylko, że on szykuje coś nowego - nic więcej. Możliwe, iż Straż chce, abym ich wydała. Dlatego kryją się na widoku ze swoimi działaniami. 
      W co oni grają?!
 
Zapis tekstowy nagrania - Stacja Destiny
z dnia 10.10.2185r. 20:35 czasu orbitalnego Zowe.

Anna: Wymęczyli cię co?
Noyn: Jestem na skraju psychicznego wyczerpania. Banda betyh w ładnych fraczkach, kłócących się o głupoty.
Anna: Chyba mam coś co poprawi nam humor.
Noyn: Skąd to masz?
Anna: Od przyjaciela. Chcesz się napić?
Noyn: Za kilka godzin odlatujemy, nie wiem czy to dobry pomysł.
Anna: Przestań. Ty we krwi będziesz miała jedną dziesiątą promila po połowie butelki czystego spirytusy, a "tego" na dwie żadna z nas nie odczuje.

Dziennik Osobisty wpis nr 9565A z dnia 11.10.2185

      To wczoraj to chyba nie był najlepszy pomysł, ale przecież nigdy tak się nie działo? Wszystkie toksyny z mojego organizmu są praktycznie natychmiast usuwane przez implanty, o ile oczywiście ich działanie nie jest w żaden sposób zakłócone. A wydaje się jakbym właśnie chwile temu sama je usunęła i spuściła w toalecie. Jakieś powikłanie po tym, czym mnie nafaszerowali na Lunem? Mało prawdopodobne. 

Jeszcze raz przepraszam za moją nieobecność. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Drużyna szykuje się do dłuższej podróży, jakie przygody przyniesie?
Jak myślicie, kto stoi za tymi atakami hakerskimi? I dlaczego to robi? Wygląda na to, że drużyna zaczyna się powoli do siebie zbliżać, co prawda przy alkoholu, ale... Jak myślicie o czym rozmawiały? Wyznawały sobie tajemnice jak przyjaciółki czy może była to taka gadka szmatka o wszystkim i niczym? Bo ja naprawdę nie wiem. Nie udało mi się pobrać całego zapisu :)
Pozdro.
~Noyn

10 komentarzy:

  1. Nominowałam cię do Liebster Blog Award.
    http://ckropka.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przykro, ale nie przyjmuję już nominacji. Jeśli masz do mnie jakieś pytanie zadaj je, jestem właśnie w trakcie przygotowywania Q&A :)
      Mimo wszystko dziękuję, że o mnie pomyślałaś. Jesteś kochana.
      Pozdro.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawie piszesz ;P rozumiem, że to tworzy z innymi postami zwartą całość ;) Muszę się w wolnej chwili zgłębić ;P
    Zapraszam na mojego bloga i świeżo upieczonego fanpage Blog Fanpage

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że trzeba naprawdę dokładnie czytać moje posty, żeby coś zrozumieć. Całość z tego jakaś jest, chociaż strasznie zagmatwana :)
      Pozdro.

      Usuń
  3. Przepraszam, że nie komentowałam postów, ale jestem zmęczona (zarówno psychicznie jak i fizycznie). Mam nadzieje, że w najbliższym czasie to się zmieni.
    Zazwyczaj, gdy czytam bloga z opowiadaniem, to szybko mi się on nudzi. A tutaj jestem od bodajże VI rozdziału i nowe posty czytam chętnie. Może to dlatego, że nie ma tu nudzących mnie zwykle opisów? Albo zależy od długości rozdziałów? Nie wiem.
    Wiesz czego w sobie nie lubię? Że w każdym filmie, książce, opowiadaniu itd. natychmiast wybieram ulubionego bohatera. Tutaj Anna jest u mnie na pierwszym miejscu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby nie nudzić opisami trzeba mieć naprawdę spore umiejętności i jeszcze chyba mi do nich daleko. Poza tym myślę, że to fajny zabieg. Każdy czytelnik sam może sobie wyobrazić jak wygląda stacja czy planety.
      Ja także tak mam z bohaterami, jednak jak dla mnie to nie wada. Wiele osób tak ma.
      Pozdro.

      Usuń
  4. Zostałaś nominowana do LBA :) Więcej informacji tutaj: http://paullalife.blogspot.com/2015/07/lba-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale z pewnych powodów nie przyjmuję już nominacji. Bardzo mi miło, że o mnie pomyślałaś, jednak...
      Jeżeli chcesz mi zadać jakieś pytanie nie ma sprawy. Niedługo pojawi się Q&A :)
      Pozdro.

      Usuń
  5. Mówiłam Ci pewnie z milion razy, że uwielbiam Twojego bloga.. no cóż powiem jeszcze raz-JEST ŚWIETNY <3 Każdy wpis mnie strasznie wciąga. A najlepsze jest to, że jak czytam to nie czuje świata dookoła mnie jestem tylko ja i Twoje opowiadanie. Widzę obrazy w swojej głowie...jak to się dzieje i wgl...mam tak bardzo rzadko. I gdy kończę, to urywa mi się świat i jestem zła...bo ja chce dalej więc pisz szybko...bo ja tu czekam :D I daj znać jak już będzie :D
    PS. ,,Uciec przed końcem świata..."-wielki powrót 1 sierpnia :D

    a teraz jeśli masz chęć zapraszam
    http://chcebyckopciuszkiem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowe rozdziały co poniedziałek jak zawsze :)
      Bardzo mi miło, że pobudzam twoją wyobraźnię. To właściwie jest jeden z powodów dla których piszę. Nawet nie wiesz co czuję kiedy ludzie piszą takie komentarze :)
      Z niecierpliwością czekam na wznowienie twojego poprzedniego bloga, bardzo mi się podobał. Gdybyś napisała, że zawieszasz go na jakiś czas pewnie nie skasowałabym obserwacji :(
      Pozdro.

      Usuń