Dziennik Osobisty wpis nr 7295A z dnia 11.07.2185
Nareszcie! Od dawna marzyłem, by usłyszeć z ust admirała
„czas na wasze pierwsze wspólne zadanie”. Myślałem, że to nigdy nie nastąpi.
Generał Ty’n przekładał ten dzień, jak tylko mógł. Chciał chronić swoją małą córeczkę.
Przynajmniej
Ros zdaje się nie przejmować tą sprawą. Chyba po prostu najlepiej rozumie jej
sytuację oraz intencje generała.
Tak wiem.
Nie powinienem obwiniać Grom, za jego czyny, ale nie da się ukryć, że to ona jest przyczyną naszego zastoju. Starałem się kryć swoją frustrację, lecz za dobrze ją znam. No i
ta nieprzyjazna atmosfera, która nam ostatnio towarzyszyła… Może teraz się uspokoi.
Anna jest bardzo cierpliwą osobą, jeżeli chodzi wyczekiwanie na swój cel (czytałem raport z jej samotnej misji przygotowawczej), raz musiała gotowa czekać na niego, przez prawie trzy doby! To widocznie odebrała zbyt osobiście. Wiedziała, co się dzieje, jak my wszyscy, ale chyba przyjęła to, jakby góra uważała, że nie jesteśmy zbyt dobrzy. Bałem się nawet o nią. Mogła stracić pewność siebie lub zacząć trenować zbyt dużo. I tak źle, i tak źle. Jednak do tej pory, był względny spokój. Chociaż… strasznie ciężko stwierdzić biorąc pod uwagę fakt, w jaki minimalny sposób okazuje uczucia. Mam wrażenie, że izoluje się od nas. Tylko pytanie dlaczego?
W duecie przygniataliśmy Grom zimnymi spojrzeniami, przez ostatnich kilka miesięcy.
Anna jest bardzo cierpliwą osobą, jeżeli chodzi wyczekiwanie na swój cel (czytałem raport z jej samotnej misji przygotowawczej), raz musiała gotowa czekać na niego, przez prawie trzy doby! To widocznie odebrała zbyt osobiście. Wiedziała, co się dzieje, jak my wszyscy, ale chyba przyjęła to, jakby góra uważała, że nie jesteśmy zbyt dobrzy. Bałem się nawet o nią. Mogła stracić pewność siebie lub zacząć trenować zbyt dużo. I tak źle, i tak źle. Jednak do tej pory, był względny spokój. Chociaż… strasznie ciężko stwierdzić biorąc pod uwagę fakt, w jaki minimalny sposób okazuje uczucia. Mam wrażenie, że izoluje się od nas. Tylko pytanie dlaczego?
W duecie przygniataliśmy Grom zimnymi spojrzeniami, przez ostatnich kilka miesięcy.
Dostaliśmy równo 30 dni na przygotowanie. Musimy je najlepiej wykorzystać. Pokażemy, na co nas stać. Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik.
Jak myślicie, w jaki sposób Michael chce wykorzystać czas na przygotowania? Czy jego podejrzenia w stosunku do Anny są uzasadnione? Może dziewczyna ma po prostu taki charakter?
Piszcie w komentarzach. Jeśli blog się podoba, zaobserwuj, by być na bieżąco. A jeśli podobał ci się tylko ten post lub inny pojedynczy pokaż mi to, dając +1. Zapraszam także na funpage bloga oraz twittera :)
Piszcie w komentarzach. Jeśli blog się podoba, zaobserwuj, by być na bieżąco. A jeśli podobał ci się tylko ten post lub inny pojedynczy pokaż mi to, dając +1. Zapraszam także na funpage bloga oraz twittera :)
Pozdro.
~Noyn
Piszesz na podstawie własnych doświadczeń czy to tylko wyobraźnia?:d
OdpowiedzUsuńI to i to ;)
Usuńhmm..ciekawe opowiadanie :) Widzę, że masz pasje ;>
OdpowiedzUsuńNie ma nawet błędów ;o :>
http://smoczexserce.blogspot.com/ zapraszam! już 2 opowiadanie :>>
Pomysł jest ciekawy, jednak rozwinęłabym trochę treść i dodała dodatkowe opisy. Powodzenia w dalszym pisaniu
OdpowiedzUsuńhttp://wez-olowek-i-narysuj-formule-1.blogspot.com/
Nie rozumiem zbyt dużo z tego co tutaj napisałeś ;) nie jest to hejt tylko że ja czasem muszę przeczytac coś kilka razy żeby zaczaić , ale teraz nie mam czasu bo musze do kościoła iść , ale co do wyglądy bloga to jest naprawdę świetna! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Szkoda, że takie krótkie... wciągnęłam się w to ;))
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie piszesz, przyjemnie się czyta ;))
Wygląd twojego bloga też mi się podoba
ja również pozdrawiam
http://kindereg.blogspot.com/
Trochę krótkie, ale ciekawe. ;p
OdpowiedzUsuńczekam na nowy wpis.
zapraszam do siebie;
http://chizu-chan-opowiadania.blogspot.com/
Masz pasję i to jest klucz do sukcesu w życiu. Wierze że jeśli ktoś chce to naprawdę może mieć piękne życie. Ty jak i ja spełniasz się w pisaniu powodzenia w tej drodze i jak najwięcej sukcesów
OdpowiedzUsuńhttp://itsmateusz.blogspot.com/
Dość krótki wpis, ale w porównaniu z niektórymi blogami, czyta się całkiem dobrze. Uważam, że masz talent do pisania :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się czyta, aż szkoda, że takie krótkie :)
Czekam na więcej :)
http://internet-kids-never-sleep.blogspot.com/
Ależ przyjemnie się czyta *.*
OdpowiedzUsuńNareszcie. Trafiłam na idealnego bloga, z marzeń.
OdpowiedzUsuńWreszcie nie trzeba się męczyć w czytaniu ;)
Jest tyle ile potrzeba.
Będę wpadać tu częściej, bo przyjemnie się czyta.
landryyna.blogspot.com
Mi osobiście trochę ciężko się czyta,ponieważ masz ciemne tło na blogu i kłuje (przynajmniej mnie) w oczy, w dodatku masz pogrubioną czcionkę co chwilami sprawia ,że dostaję oczopląsu. Ale będę wpadać i liczę na małe zmiany!! : )
OdpowiedzUsuńradiant--life.blogspot.com
Zgodzę się z moją poprzedniczka, od tła bolą oczy. ,,Lecz to odebrała zbyt osobiście" - lecz odebrała TO zbyt osobiście- zdecydowanie lepiej brzmi i łatwiej się wówczas czyta ;) Jeszcze trochę pracy przed Tobą, ale życzę Ci powodzenia ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://refleksyjnaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGratulacje zostałaś nominowana do Liebster Blog Award!
OdpowiedzUsuńSzczegóły tutaj:
radiant--life.blogspot.com